Polski Paradise

ŚWIAT ROZRYWKI

Ogłoszenie

NIE DLA ACTA!!!!!!!!!!!!!!!

#1 2011-10-27 15:28:50

 Wiktor Zllomek

Administrator

status Nie mam :)
Numeru mi się nie chce podawać
Call me!
Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-10-15
Posty: 501
Punktów :   
WWW

Two worlds 2

Wiem że to dział mojego kolegi ale wiem ,że o tej grze nie napisze więc tak:  Uważam, że Pozytywów jest więcej niż negatywów, i są one mniej znaczące niż zalety . Oto kilka z nich:
Zaimponował mi wielki i różnorodny świat, a także urozmaicony bestiariusz.
Na zróżnicowanie przeciwników podobnie jak na zróżnicowanie świata nie ma co narzekać. W trakcie rozgrywki przyjdzie nam przemierzać na przykład sawannę, odcięte od świata wyspy, pseudo-średniowieczne wioski, miasto żywcem wyjęte z Assassin’s Creed, dżunglę, podziemia, azjatycki uniwersytet, bagna i mroczne pustkowia. W każdym z tych miejsc znajdziemy odpowiednie potwory – na bagnach czekają nas zombie i inne umarlaki, w dżungli spotkamy… dinozaury, a im bliżej zamku Gandohara, tym bardziej powykręcane koszmary nas zaatakują.
Kolejnym wielkim plusem jest, multiplayer w którym tkwi wielki potencjał.
Multiplayer w Two Worlds II jest jeszcze mniej intuicyjny, niż tryb dla jednego gracza. Po włączeniu go lądujemy w wiosce pełnej ludzi z, aktualnie, Niemiec i Polski i nie wiemy co robić. Kiedy jednak w desperacji klikniemy „escape” i rozejrzymy się po opcjach tworzenia/dołączania do gier – okaże się, że pod maską niedostępnego gbura kryje się gra o złotym sercu.
Kolejne tryby są równie proste i na szczęście równie ciekawe. Mamy do dyspozycji „Deathmatch”, w którym dwie drużyny stają naprzeciw siebie i walczą do dwudziestu, mamy też „Pojedynek”, w którym walczymy z kimś sam na sam na arenie do dziesięciu. Urozmaiceniem w tym menu są jeszcze dwa dania – „Wioska” i „Polowanie na kryształy”. Polowanie to tryb, w którym dwie drużyny biegają po mapie i próbują zebrać 150 kryształów na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Można sobie przeszkadzać zabijając przeciwników – zrespawnują się po chwili, ale w tym czasie zdążymy już zebrać o te kilkanaście świecidełek więcej.
Recenzent uważa że, Muzycznie Two worlds II wypada też bardzo dobrze.
Muzycznie Two Worlds II stoi na wysokim poziomie. Muzyka w tle nie przeszkadza i buduje klimat doskonale dopasowując się do otoczenia. Odgłosy wydawane przez wszystko, co się rusza w czasie, kiedy się rusza także są ładnie dopracowane – nie brzmią już jakby ktoś nagrywał je w kuchni za pomocą garnków i odkurzacza, jak w pierwszej części.
Grafika także stoi na wysokim poziomie.
Zastanawiałem się dlaczego toporny interfejs mnie od Two Worlds II z miejsca nie odrzucił. Odpowiedź okazała się prosta:  ta gra jest po prostu śliczna. Jakimś cudem nie rażą nawet cukierkowe kolory, przy których Diablo III wygląda na pierwszej klasy horror. Im głębiej jednak zapuścimy się w grę, tym cięższy klimat poczujemy – widać to w projektach lokacji i palecie barw.
Teraz przejdźmy do wad gry.Za największy minus uważam , brak wciągającej fabuły, która według niego jest liniowa nudna pozbawiona świeżości. Oto moja opinia jako autora recenzji:
Jeżeli macie już serdecznie dosyć nudnego fantasy, w którym ludzie nie lubią orków, a bogowie chcą zniszczyć świat kiedy jakiś tyran próbuje nim zawładnąć… to fabularnie Two Worlds II nie jest dla was. Od jakiegoś czasu próbuję sobie przypomnieć jakąś grę z magią i bohaterami na froncie, w której fabuła nie byłaby zlepkiem klisz i nudziarstwa, ale mam z tym całkiem duży problem. Pierwsze Two Worlds nie zachwycało historią: była naiwna i nudna jak cholera – druga część niestety tego nie zmienia. Wciąż uganiamy się za siostrą i nadal robimy wszystko, co robiliśmy już w setkach gier wcześniej. Jeżeli zdarza wam się czytać książki fantasy zauważycie jeszcze szybciej, że w Two Worlds II nie ma niczego, co byłoby jakąkolwiek innowacją. Nazwa Cliche Worlds pasowałaby do tej gry o wiele lepiej, a przynajmniej nikt nie poczułby się oszukany.
Fanom pierwszej części prawdopodobnie spodoba się fakt, że w grze poznamy przeszłość Gandohara, czy też dowiemy się czegoś więcej o świecie Two Worlds II w ogóle… problem w tym, że to zwyczajnie nie jest ciekawe. Zawsze nurtowało mnie jak można wyrzucać tyle pieniędzy na aktorów, animację postaci i inne upiększacze, skoro wyrzuca się je w błoto, którym jest marny scenariusz. W Two Worlds II gracz wie od razu, że to kelner jest mordercą, a  jeżeli chociaż raz zdziwi go to, co zobaczy na ekranie – po prostu nie uważał przy dialogach. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że infantylna fabuła w grach fantasy to standard całkowicie akceptowalny: z grą nie jest tak źle, jak może się wydawać.
Drugą wada jest brak przejrzystego ekwipunku.
Ekwipunek jest toporny, co może odrzucić gracza od pomysłu korzystania z, chociażby, alchemii. Przez wiele godzin udało mi się zrobić tylko kilka mikstur – nie mam czasu i ochoty czekać na błyszczącą animację tworzenia się eliksiru przywracającego życie. Chcę dodać składniki, najlepiej zrobić dziesięć mikstur na raz i wracać do zabawy.
Brak uporządkowanego dziennika zadań i porządnej mapy może też przysporzyć sporo problemów:
Podobne niedoróbki to mankament wszystkich „pobocznych” aspektów rozgrywki – dziennik zadań jest nieczytelny, przez co questy od postronnych mieszają się z głównymi. Wystarczyłoby zrobić cztery zakładki: „questy główne”, „gildie”, „inne” i „wykonane”, ale niestety… jesteśmy skazani na przewijanie listy i przyzwyczajenie się, albo po prostu musimy oduczyć się korzystania z dziennika. Jeszcze gorzej jest z mapą – nie da się jej porządnie powiększyć, przez co czasami nie wiadomo gdzie dokładnie mamy iść. Dałoby się to przeżyć, gdyby minimapka była czytelna i intuicyjna – podobnie jednak jak do wielu rzeczy w grze: trzeba się do niej przyzwyczajać bardzo długo.
Podsumowując, według mnie gra jest wspaniała i warta kupienia, więc nie czekajcie i dołączcie do wspaniałego świata gry.
W skrócie:
Plusy:
wiele godzin zabawy
ogromny świat
niektóre filmiki są świetne
widowiskowa, przyjemna i prosta walka
wyśrubowany poziom trudności
możliwość kontynuowania gry po zakończeniu
minigierki, niektóre bardzo dobre
multiplayer z wielkim potencjałem
Minusy:
infantylna fabuła
koszmarny, tragiczny, okropny interfejs
gra nie pomaga w jego ogarnięciu
kulawe animacje pobocznych postaci
powolne pływanie łódką
zwariowana kamera w jaskiniach
potwory czasami głupieją


Real Madryt HALA MADRIT

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gildiastorm.pun.pl www.you-tube.pun.pl www.kwspz.pun.pl www.k2008sgsp.pun.pl www.sab.pun.pl